Jak uczymy się języka? – informacje o działaniu mózgu, które pomogą Ci w nauce angielskiego

Umiejętność mowy to cecha, która najbardziej odróżnia nas od zwierząt. Co prawda są stworzenia, jak delfiny czy psy, które są zdolne do złożonej komunikacji, jednak żadne z nich nie jest w stanie osiągnąć umiejętności mowy na takim poziomie, jaki osiągnął człowiek. Dlaczego my możemy mówić, a zwierzęta nie? Jak rozróżniamy i zapamiętujemy słowa? Co umożliwia małemu dziecku przejście od nic nieznaczącego gaworzenia do płynnego mówienia w ciągu zaledwie kilku pierwszych lat życia?

To, jak uczymy się języka, zastanawia ludzi od tysięcy lat. Do tej pory wymyślono wiele teorii na temat tego, co umożliwia nam uczenie się języka. Lepsze zrozumienie tych mechanizmów może przecież dać odpowiedź na pytanie, jak przyspieszyć i ułatwić sobie opanowanie języka obcego. Dzięki temu artykułowi zrozumiesz, jak mózg uczy się języka, poznasz niektóre teorie z tym związane i dowiesz się, jak możesz tę wiedzę wykorzystać, aby efektywnie uczyć się angielskiego.

Nauka języka – siłownia dla mózgu

W 2013 roku naukowcy z Uniwersytetu w Edynburgu podzielili się ze światem zaskakującymi wynikami pewnego badania. Miało ono na celu wykrycie związku między dwujęzycznością a postępem chorób związanych z mózgiem, takich jak demencja, czy choroba Alzheimera. Badanie przeprowadzono w Indiach, w miejscowości, w której duża część mieszkańców jest dwujęzyczna. Okazało się, że u osób dwujęzycznych demencja zaczynała się rozwijać średnio 4,5 roku później niż u osób jednojęzycznych! Zinterpretowano to jednoznacznie — dwujęzyczność ma bardzo duży (pozytywny) wpływ na funkcjonowanie mózgu i procesy neurologiczne. Więcej na ten temat dowiesz się z artykułu: Jak nauka języka wpływa na mózg i zapobiega demencji?

Uczeniu się drugiego języka można poświęcać dużo czasu i wysiłku i można to robić na wiele sposobów. Możesz wybrać udział w intensywnym kursie językowym lub skupić się na nauce, która przebiega w sposób naturalny, na przykład po przeprowadzce do USA. Jak to możliwe, że proces uczenia się języka, niezależnie od tego, w jaki sposób  przebiega, ma tak duży wpływ na mózg? Przyjrzyjmy się, co dzieje się w naszych głowach i gdzie w nich mieszkają wszystkie języki, które znamy.

Jak mózg traktuje język?

Ludzki mózg jest podzielony na dwie półkule:

  • lewa półkula to „mózg logiczny”, odpowiedzialny za kontrolę mechanizmów, które umożliwiają wypowiadanie słów, ich rozumienie, przestrzeganie reguł gramatycznych i analizę wypowiedzi.
  • prawa półkula to „mózg kreatywny” odpowiedzialny za sny na jawie i wyobraźnię. Dzięki jej funkcjom jesteśmy w stanie rozumieć teksty zarówno pisane, jak i słyszane, rozumieć treść emocjonalną, wychwycić humor, metafory i morał.

Pierwsze poważniejsze badania nad ośrodkami mowy i ich wpływem na produkcję języka sięgają początków XIX wieku. Lekarzy zastanawiało wówczas to, że pacjenci z uszkodzeniem mózgu, którzy doznawali urazów lewej półkuli, tracą zdolność mówienia, natomiast uszkodzenia prawej półkuli nie wpływają na tę zdolność.

Z najnowszych badań wynika, że u około 97% ludzi język „mieszka” w lewej półkuli. Co ciekawe, u około 19% osób leworęcznych obszary odpowiedzialne za język znajdują się w prawej półkuli, a aż 68% z nich posiada pewne zdolności językowe zarówno w lewej, jak i prawej półkuli.

Gdzie mieszka język?

Specjaliści od nauki języka już dawno ustalili, że główne obszary mózgu zaangażowane w procesy językowe to:

  1. odpowiedzialny za produkcję mowy i artykulację obszar Broca (w lewym płacie czołowym)
  2. związany z rozwojem i rozumieniem języka obszar Wernickego (w lewym płacie skroniowym), jest powiązany z wymową słów i sylab.

Jednak mówienie, że język ogranicza się do jednej półkuli, jest wielkim uproszczeniem. Naukowcy ustalili, że mówienie w języku obejmuje wymianę informacji między obiema półkulami.

Profesor Psychologii i Lingwistyki na Pennsylvania State University, dr Ping Li, wyjaśnia, że umiejętność posługiwania się językiem obejmuje kilka ważnych składowych:

  1. zapamiętywanie słów (leksykon),
  2. naukę jego systemu dźwiękowego (fonologia),
  3. opanowanie systemu pisma (ortografia),
  4. zapoznawanie się z gramatyką (składnia)
  5. opanowywanie subtelnych sposobów wyrażania siebie (pragmatyka).

Tak odmienne elementy języka wymagają aktywacji przeróżnych obszarów mózgu, których samo wymienianie zajęłoby już dużo czasu.

To jednak nie wszystko! Obszar mózgu, w którym przechowujemy język, którego uczymy się w drugiej kolejności, różni się w zależności od wieku, w którym się go nauczymy. Dzieci, które uczą się drugiego języka wcześnie, przechowują go w mózgu razem z językiem ojczystym. Dorośli z kolei przechowują drugi język w innym obszarze mózgu. To niesamowite, bo oznacza, że nabywanie i przetwarzanie języka nie jest z góry ustaloną kwestią, ale zmienia się, na co wpływa na przykład wiek.

I raz, i dwa, i trzy!

Sieci neuronowe w mózgu powstają z czasem, gdy człowiek uczy się i doświadcza nowych rzeczy. Dlatego umiejętności językowe i mowy nabywamy dopiero jakiś czas po urodzeniu. Ludzki genom koduje zdolność mowy, która ewoluuje w miarę treningu mózgu.

Proces nauki przypomina trening mięśni. Podobnie jak aktywność fizyczna wzmacnia mięśnie, tak samo nauka wpływa na mózg, poprawiając jego strukturę i funkcje. Dokładnie tak samo jest w przypadku nauki języka – obszary mózgu zaangażowane w ten proces ulegają wzmocnieniu, a to powoduje wzrost ilości białej i szarej substancji.

Nauka drugiego języka sprzyja zwiększeniu łączności między półkulami. W przypadku osób wielojęzycznych „przeskakiwanie” między językami nie wymaga wysiłku, a dodatkowo poprawia objętość szarej substancji w innych obszarach mózgu.

Mózg jak plastelina

Jeszcze do niedawna naukowcy twierdzili, że mózg ludzki rozwija się do pewnego momentu, kiedy to połączenia neuronowe się utrwalają, a potem pozostaje już tylko czekać, aż stopniowo będą zanikać. Okazało się jednak, że mózg ma możliwość ciągłego rozwoju, a wszystko zależy od doświadczeń, jakie mu serwujemy (tzw. neuroplastyczność mózgu). Ale to jeszcze nic! Prawdziwym zaskoczeniem jest to, że mózg potrafi „wyhodować” nowe neurony, a wręcz naprawić niektóre uszkodzone obszary, a także wyznaczać sobie nowe obszary potrzebne do wykonywania zupełnie nowych zadań.

Neuroplastyczność generalnie maleje wraz z wiekiem, co tłumaczy, dlaczego dzieciom łatwiej jest nauczyć się biegle posługiwać drugim językiem.

Dzieciom łatwiej jest się przełączać między jednym a drugim językiem, ale to wcale nie znaczy, ze my dorośli mamy sobie odpuścić naukę języków.

Koncepcja neuroplastyczności wyjaśnia ewolucję ludzkiego mózgu zarówno na przestrzeni ostatnich 200 tysięcy lat (bo tyle jesteśmy na Ziemi), jak i kilkudziesięciu lat naszego życia. Jest też dowodem na to, że w pewnym zakresie możemy ten proces kontrolować. Tyle że… nie zawsze nam się chce.

O wiele trudniej jest wychodzić ze swojej strefy komfortu i  zmuszać głowę do przyjmowania nowych informacji niż przewijać ekran wiadomości w social mediach. Warto jednak pomyśleć o tym z tej strony: cokolwiek robisz – począwszy od codziennych czynności, poprzez relacje z ludźmi, a skończywszy na myślach – dostaje się do mózgu i ma na niego wpływ. Dlatego warto ćwiczyć mózg, nie tylko aby poprawić swoje CV, ale aby dłużej zachować zdrowie i dobre samopoczucie. Koncepcja nauki przez całe życie (lifelong learning – LLL) jest zresztą coraz popularniejsza wśród ludzi, którzy chcą czerpać maksymalne korzyści ze swojego rozwoju. Nauka języków świetnie się w nią wpisuje.

Dwujęzyczność górą!

Osobom dwujęzycznym i wielojęzycznym nie tylko łatwiej się porozumieć w wielu miejscach na świecie. Takie osoby na ogół lepiej radzą sobie z analizowaniem otoczenia, wielozadaniowością i rozwiązywaniem problemów. Liczne badania dowodzą także, że osoby dwujęzyczne mają większą tzw. pamięć roboczą, a zadanie do wykonania wcale nie musi być związane z językiem.

Największą korzyścią z władania kilkoma językami jest jednak zwiększona zdolność radzenia sobie z chorobami zwyrodnieniowymi, takimi jak demencja czy choroba Alzheimera. Oczywiście nie oznacza to, że mózgi osób dwujęzycznych nie są podatne na degenerację poznawczą. Jednak dzięki zdolnościom do regeneracji i rozwoju mózgu wynikającym ze znajomości i używania drugiego języka, lepiej radzą sobie z neurouszkodzeniami.

Jak mózg uczy się języka?

W zależności od okoliczności nauki języka istnieją 3 podstawowe rodzaje jego przyswajania: nauka pierwszego (ojczystego) języka, nauka drugiego języka, nauka dwujęzyczna.

Nauka pierwszego języka

Nauka pierwszego języka zachodzi wtedy, gdy dziecko rozwija umiejętność mówienia i używania języka swojego otoczenia. Język jest częścią środowiska, w którym dziecko się rodzi, a nawet częścią środowiska jeszcze przed jego urodzeniem. Jedna z teorii głosi, że nie ma czegoś takiego jak wiedza wrodzona, a mózg człowieka po urodzeniu jest czystą kartą (tabula rasa) i jest w pełni podatny na formowanie i jest w całości wytworem środowiska, w którym żyje.

Etap wypowiadania pierwszych słów dziecka rozpoczyna się w wieku około 1 roku i trwa przez około 6 do 12 miesięcy (do wieku 1,5 – 2 lat). W miarę jak dzieci zaczynają wypowiadać słowa, dynamicznie rozwijają swoje umiejętności tworzenia coraz większej liczby dźwięków. Są to zazwyczaj dźwięki w języku ich otoczenia. Z czasem mały człowiek zaczyna budować coraz bardziej złożone wypowiedzi, a naukę opiera na naśladowaniu innych oraz sprawdzaniu poprawności wypowiadanych słów i zdań. Kiedy można stwierdzić, że dziecko opanowało język ojczysty? Lingwiści są zdania, że po przekroczeniu 6. roku życia.

Czy w takim razie nauka drugiego języka to to samo, co przyswajanie pierwszego? Czy ważny jest wiek ucznia i to, w jakim przebywa środowisku? Te zagadnienia i pytania stanowią podstawę metod nauczania języka i odróżniają nauczanie języka, który poznajemy jako drugi od przyswajania języka ojczystego.

Nauka drugiego języka

Nauka drugiego języka obejmuje naukę dowolnego języka, którego uczysz się po opanowaniu pierwszego (ojczystego). Następuje ona po tym, jak pierwszy język zostanie już opanowany. Często dzieje się tak, gdy dziecko obcokrajowca idzie do szkoły za granicą. Drugiego języka, w przeciwieństwie do języka obcego, uczymy się dosyć intensywnie, wykorzystując każdą okazję do poznawania go. Tutaj nie wystarczą dwie 45-minutowe lekcje w tygodniu lub weekendowy kurs. Wynika to z zasady, że aby opanować język na dobrym poziomie, trzeba spędzić na jego nauce odpowiednią liczbę godzin.

Bilingwalizm, czyli dwujęzyczne nabywanie języka

Ten sposób nauki języka jest podobny do nabywania pierwszego języka, z tą różnicą, że dziecko w naturalny sposób uczy się więcej niż jednego języka jednocześnie. Jest to niezwykle powszechne w rodzinach imigrantów zamieszkujących inny kraj niż ojczysty. Dzieci w takich rodzinach naturalnie „chłoną” język nowego kraju przebywając z rówieśnikami i chodząc do szkoły, jednak w domu „uczą się” języka ojczystego. Mało tego, potrafią swobodnie (i dla nich często niezauważalnie) „przełączać” się między językami (tę zdolność nazywa się elastycznością poznawczą)

Czy drugi język to to samo co język obcy?

Drugim językiem jest język, z którym osoba ucząca się ma naturalny kontakt, jednak nie jest to język ojczysty (jak np.język angielski dla imigrantów w USA).

Z kolei język obcy to taki, który nie jest ojczysty dla większości ludzi zamieszkujących dany kraj, ani nie jest w nim używany jako środek komunikacji. Języka obcego używa się wyłącznie do rozmów z obcokrajowcami lub pozyskiwania informacji i rozrywki. Charakterystyczne jest też to, że zwykle uczy się go jako przedmiotu w szkole (i niestety tak się go zwykle traktuje). Typowym przykładem języka obcego jest nauka języka angielskiego przez Polaka w Polsce.

Jak oszukać mózg, by łatwiej uczyć się języka?

Nauka nowego języka jest niezwykle satysfakcjonująca, a dostrzeganie jej efektów bardzo przyjemne. Jednak są chwile, kiedy może Ci się wydawać, że Twój mózg działa przeciwko Tobie. Oto 3 najlepsze sposoby na „oszukanie” mózgu, aby szybciej nauczył się nowego języka:

1. Stwórz poczucie pilności

Jaka jest najczęściej wymieniana przeszkoda podczas nauki nowego języka? Brak czasu.

Po całym dniu w pracy, gdzie non stop bombarduje Cię niezliczona ilość informacji, Twój mózg może sabotować dalszą naukę. To wtedy zaczynasz wymyślać wszystkie powody, dla których nie możesz się uczyć i skupiasz się na swoim zmęczeniu. Powód tego jest prosty – Twój mózg nie chce tracić dodatkowej energii!

Co robić?

Wpisz naukę języka na stałe do harmonogramu tygodnia i wybierz taką jej formę, która umożliwi udział innych osób. Nie musi to być kurs, ale na przykład zajęcia indywidualne z korepetytorem. Jeśli wybierzesz coacha językowego, oprócz samej nauki zyskasz osobę, która będzie nadzorować Twoje postępy i kierować Cię na właściwe tory. Z doświadczenia wiem, że nie każda osoba chcąca uczyć się angielskiego potrzebuje skupiać się na wszystkich aspektach nauki. Czasami celem nauki jest umiejętność komunikacji z osobami z branży, innym razem może to być zdanie ważnego egzaminu. Jeśli masz problem z motywacją, brakiem czasu lub dopada Cię brak wiary we własne możliwości, praca ze mną pozwoli Ci szybko uzyskać zamierzone efekty bez niepotrzebnej frustracji.

Bez względu na to, jaki rodzaj i formę nauki angielskiego wybierzesz, celem jest, abyś wykształcił w sobie odpowiedzialność. Zobowiązanie się do pojawienia się na zajęciach zapewni zdrowy poziom presji.

  • Rozliczaj się ze swoich postępów w nauce języka

Jeśli ogłosisz światu, że masz plan nauczenia się angielskiego, będziesz czuł się zobowiązany do wywiązania się z postanowienia. Możesz napisać post w social mediach, albo ogłosić swoją decyzję podczas imienin cioci – ważne, aby świadkami tego postanowienia byli ludzie. Co powiesz na udostępnienie swojego opowiadania lub ulubionych angielskich wyrażeń? Możesz dołączyć do jednej z grup na Facebooku, dzięki którym będziesz udostępniać informacje i czerpać motywację.

  • Nie daj swojemu mózgowi szansy na ucieczkę od języka, którego się uczysz

Słuchanie anglojęzycznych podcastów w drodze do pracy, oglądanie w weekend seriali w wersji oryginalnej, czytanie wiadomości podczas śniadania lub publikowanie postów na anglojęzycznej grupie na Facebooku to świetne sposoby na uczenie się angielskiego non stop i to w bardzo przyjemny sposób.

W początkowym etapie nauki języka możesz oznaczyć przedmioty w domu karteczkami samoprzylepnymi z wypisanymi ich nazwami. W ten sposób przez cały czas będziesz miał kontakt z nowym słownictwem. Celem tego jest wysłanie do mózgu jasnego komunikatu, że musisz używać tego języka, ponieważ jest on wszędzie wokół ciebie.

2. Spraw, aby Twoja nauka była jak najbardziej osobista

Mózg ludzki ma tendencję do zapominania rzeczy, których nie potrzebuje lub rzeczy, które uważa za nieciekawe. To bardzo sprytna funkcja mózgu, który w ten sposób chroni nas przed przeładowaniem informacjami. Większość osób uczących się języka obcego skarży się na słabą pamięć i problemy z zapamiętywaniem nowych słów i wyrażeń. Jest to całkowicie naturalne, jeśli weźmiesz pod uwagę ilość informacji, którymi nasz mózg bombardowany jest każdego dnia oraz to, że wiele z nich uznaje on za nieprzydatne.

Co robić?

Spraw, aby Twój mózg się dowiedział od Ciebie, że nowe angielskie słowa lub idiomy mają znaczenie, są konieczne i dla Ciebie osobiste.

  • Wykorzystaj ważne rzeczy ze swojego codziennego otoczenia

Następnym razem, gdy będziesz uczyć się idiomów ze słowem „dog” (sick as a dog, every dog has its day, it’s a dog’s life), pamiętaj, że Twój mózg z większym prawdopodobieństwem zapamięta je, jeśli odniesiesz je do swojego psa. Możesz w tym celu napisać o nim opowiadanie lub zilustrować idiomy zdjęciami swojego pupila, zamiast po prostu używać suchego tłumaczenia na język polski. Możesz również użyć jednej z kilku polecanych aplikacji z fiszkami do nauki angielskiego, takich jak Quizlet.

  • Wybierz kluczowe wyrażenia zamiast nudnych list

Zamiast kuć na pamięć długie listy niezwiązanych z niczym słów, wybieraj wyrazy, które odnoszą się do Twoich własnych doświadczeń życiowych, rutyn i relacji. Na przykład, zamiast zapamiętywać niekończące się listy stanowisk pracy, zacznij od pracy swojej, swojego partnera, rodziców lub najlepszego przyjaciela. Kojarz nazwy zawodów z poszczególnymi osobami z Twojego otoczenia. Dużo bardziej prawdopodobne jest, że zapamiętasz te wyrazy szybciej, będziesz pamiętać je dłużej i co najważniejsze, będziesz je wykorzystywać.

  • Mów o sobie

Używaj nowego słownictwa i wyrażeń, aby mówić o swoim życiu, uczuciach, opowiadać swoją osobistą historię i dzielić się swoją opinią, zamiast zawzięcie ćwiczyć przykłady z podręcznika, które nie mają z Tobą zupełnie nic wspólnego. Przyjmij, że to, co jest w podręcznikach, to tylko punkt wyjścia do nauki. Punktem końcowym natomiast jest używanie języka w prawdziwym życiu, w sposób naturalny i użyteczny.

3. Ucz się w sposób, który naprawdę działa

Pamiętasz naukę angielskiego w szkole? Dostawałeś listy słówek do nauczenia na pamięć, a potem miałeś je wyrywkowo wypisać lub przetłumaczyć, a po wyjściu z sali lekcyjnej… zapomnieć. Wielu ludzi uczących się w ten sposób jest w stanie zapamiętać całe tabele czasowników lub wyrażeń. Jednak jeśli poprosisz ich, aby użyli tych słów w kontekście lub zastosowali podczas opowiadania historii, wtedy zrozumiesz, dlaczego powtarzanie dla samego powtarzania nie jest najlepszym sposobem na naukę języka.

Chociaż nauka poprzez powtarzanie ma swoje zalety, na dłuższą metę jest nieskuteczna, ponieważ mózg nie traktuje jej poważnie. Gdy uczysz się słów oderwanych od kontekstu lub emocji, pozwalasz im swobodnie dryfować w Twoim umyśle. Brak ich połączenia z kontekstem powoduje, że mózg kwalifikuje je jako małoznaczące, zbędne, a takie elementy są z głowy wyrzucane.

  • Wypróbuj powtarzanie w odstępach

Mądre łacińskie powiedzenie brzmi „Repetitio mater studiorum est”, czyli powtarzanie jest matką nauki. Jak wskazuje krzywa zapominania, brak powtórek powoduje zapominanie. Niemiecki psycholog, Hermann von Ebbinghaus, już w XIX wieku  zbadał zależność pomiędzy czasem, jaki upływa od nauczenia się czegoś, a procentem zapamiętanych informacji. Ten procent zmniejsza się drastycznie wraz z czasem, jeśli informacje nie są powtarzane i to już od chwili ich przyswojenia. Ebbinghaus udowodnił, że już po 20 minutach od zakończenia nauki, uczący się jest w stanie odtworzyć jedynie 60% informacji, po 9 godzinach wiedza spada do niecałych 40%, a po 10 dniach student pamięta zaledwie 20% tego, czego się nauczył. Dlatego jeśli chcemy uczyć się tak, aby długo pamiętać i wykorzystywać tę wiedzę w życiu, musimy ciągle tę wiedzę powtarzać.

Celem metody powtarzania w odstępach jest powtarzanie słownictwa w cyklicznych odstępach czasu, przez dłuższy czas oraz w dłuższych odstępach czasu. W ten sposób masz okazję wystawiać mózg na kontakt z wartymi zapamiętania elementami języka właśnie wtedy, gdy mózg zaczyna „sprzątać”, czyli inaczej mówiąc zapominać. Świetnie w tej kwestii sprawdzają się fiszki. Jeśli założysz, że w ciągu 4 miesięcy, będziesz ćwiczył przez 30 minut dziennie, zapamiętując 10 słów, możesz nauczyć się ich nawet 1200 z dokładnością do 95%.

Jak walczyć z krzywą zapominania?

Wszystko to brzmi dość przerażająco i zniechęcająco, prawda? Nie ma nic gorszego, jak uczyć się godzinami, a w efekcie nie móc zastosować wyuczonych słów na przykład w rozmowie z obcokrajowcem. Krzywa zapominania Ebbinghausa stanowi wyzwanie dla nauczycieli i specjalistów w dziedzinie rozwoju. Przecież jeśli ich uczniowie będą zapominać ważne informacje, zanim będą mieli szansę je zastosować, nie zauważą żadnej zmiany i będą rozczarowani poziomem nauczania. Istnieją różne taktyki, których możesz użyć, aby pokonać krzywą zapominania i mieć pewność, że nie stracisz czasu poświęconego na naukę angielskich słówek. Oto co możesz zrobić, żeby przechytrzyć swój mózg i złamać krzywą zapominania:

  • regularnie powtarzaj: organizowanie częstych powtórek pomaga w utrwaleniu nowych informacji poprzez aktywne przypominanie, szczególnie jest to ważne w ciągu kilku pierwszych dni od wprowadzenia nowego materiału,
  • staraj się używać jak największej liczby przykładów i kontekstów ze świata rzeczywistego,
  • staraj się ułatwić przyswajanie informacji porzucając długie teksty wyjaśniające na rzecz przejrzystych grafik lub diagramów – im wyraźniejsze informacje, tym lepiej mózg może skupić się na zapamiętywaniu wszystkich istotnych szczegółów,
  • upewnij się, że Twoje treści są dla Ciebie istotne i mają dla Ciebie osobiste znaczenie: gotowe materiały edukacyjne nie będą miały takiego samego wpływu na zapamiętywanie, jak te wykonane samodzielnie,
  • ucz się aktywnie: dodanie do nauki elementów gry i rozrywki powoduje, że przyswajanie staje się łatwiejsze, a wiedza na dłużej zostaje Ci w głowie
  • korzystaj z każdej okazji do powtórki: czytaj, słuchaj, oglądaj anglojęzyczne materiały, jeśli masz problem z dojazdem na miejsce, gdzie odbywają się lekcje angielskiego, umów się z wykładowcą czy coachem językowym online.

Oczywiście nie wszystkie zapamiętywane treści podążają za krzywą. W końcu na to, jak dobra jest nasza zdolność zapamiętywania konkretnych informacji wpływa wiele czynników. Krzywa zapominania pozwala zidentyfikować najlepsze podejście do powtarzania materiału w odstępach czasu. Dzięki tej technice upewnisz się, że zapamiętujesz to, czego się uczysz.

Pamiętaj o regularnym wzmacnianiu swojej wiedzy dzięki metodzie powtarzania w odstępach, tworzeniu przejrzystych notatek oraz urozmaicaniu materiału elementami wziętymi ze swojego życia. Dzięki tym wskazówkom z łatwością będziesz poszerzał swoją znajomość angielskiego.

Podsumowanie

Nauka języka jest niezwykle interesującym procesem m.in. dlatego, że angażuje mózg – jedną z najbardziej fascynujących części ludzkiego ciała. Długotrwałe badania nad mózgiem i językiem dostarczyły nam fascynujących informacji. Okazuje się, że lewa półkula mózgu pełni kluczową rolę w procesie rozumienia i wypowiadania słów. To oznacza, że to właśnie ona jest „centrum operacyjnym” języka.

Przez dziesięciolecia naukowcy zgłębiali tajemnice pracy mózgu, byśmy mogli się skutecznie porozumiewać. Odkryli, że różne obszary w lewej stronie mózgu zajmują się różnymi aspektami języka, takimi jak rozumienie, mówienie, czy skomplikowane reguły gramatyczne. Ta wiedza jest kluczowa, ponieważ pomaga nam zrozumieć, dlaczego uczymy się języka w określony sposób i jak możemy to wykorzystać w naszej nauce. To jak przebiegają te procesy pozwala na lepsze dostosowanie strategii nauki języka.

Mózg, choć niezwykle potężny i zdolny do niesamowitych rzeczy, może czasami działać wbrew nam, także podczas nauki języka. Zdarza się, że z czysto praktycznych powodów segreguje lub odrzuca informacje, które uzna za nieważne, trudne lub po prostu niezrozumiałe. To jest naturalny mechanizm obronny mózgu, który ma na celu chronić nas przed przeciążeniem informacjami. Równocześnie ta zdolność może być źródłem frustracji, gdy uczysz się języka.

Dlatego ważne jest, aby znać skuteczne strategie nauki słówek, czy zasad gramatycznych, które pomogą Ci „oszukać” mózg. Jednym z kluczowych elementów jest regularna praktyka. To oznacza codzienny, regularny kontakt z językiem. Słuchanie, czytanie, rozmawianie i oglądanie różnych materiałów to kluczowe metody. Słuchając języka, uczysz się naturalnej melodii i akcentu, czytając rozwijasz słownictwo i zrozumienie tekstu, a rozmawiając ćwiczysz mówienie i zrozumienie mówionego języka.

Mózg jest niezwykle elastycznym narządem. To znaczy, że potrafi się dostosować i rozwijać w odpowiedzi na nowe wyzwania. Jeśli podejmiesz trud w aktywowaniu swojego mózgu i efektywnym wykorzystywaniu go podczas nauki języka, zauważysz znaczącą poprawę swoich umiejętności. To oznacza, że nawet jeśli początkowo czujesz się zagubiony lub nauka sprawia Ci pewne trudności, nie rezygnuj. Twój mózg, mimo że czasami może Ci się wydawać inaczej, jest gotów do nauki, a Twoja determinacja i regularna praktyka doprowadzą Cię do celu.

Pamiętaj też, że nie ma jednej magicznej metody nauki, która działa u każdego. Każdy jest inny, więc należy znaleźć strategię, która najlepiej pasuje do Ciebie. Jeśli podejdziesz do nauki języka z ciekawością i motywacją, odkryjesz, że jest to nie tylko wyzwanie, ale także satysfakcjonujący proces, który pozwoli Ci zdobyć nowe umiejętności.

Jeśli zastanawiasz się, jak najlepiej rozpocząć swoją przygodę z nauką angielskiego lub podszlifować już istniejące umiejętności, jestem tutaj, aby Ci pomóc. Jako coach językowy stawiam sobie za cel zrozumienie Twoich potrzeb i celów w nauce języka. Razem rozeznamy Twoje mocne strony oraz obszary, które wymagają poprawy lub doszlifowania.

Współpraca ze mną to nie tylko nauka języka, ale również wsparcie i inspiracja. Otrzymasz od mnie dostosowane strategie, które pomogą Ci efektywnie pracować nad swoim angielskim. Razem będziemy pracować nad wykorzystaniem Twojego potencjału językowego, aby osiągnąć Twoje cele.

Niezależnie od tego, czy uczysz się angielskiego w celach zawodowych, podróżniczych czy dla własnej satysfakcji, mogę Ci pomóc. Razem stworzymy spersonalizowany plan nauki i zrealizujemy go krok po kroku. Nie czekaj dłużej – daj sobie szansę na skuteczną naukę języka angielskiego i osiąganie swoich językowych celów. Skontaktuj się ze mną już dziś, aby jak najszybciej osiągnąć sukces!

Bibliografia

  1. English Structures, First Language Acquisition
  2. Ruiqin Miao, Second Language Acquisition: An Introduction. InternOpis (opcjonalnie)ational Encyclopedia of the Social & Behavioral Sciences (Second Edition), 2015
  3. Loraine K. Obler, Kris Gjerlow, Language and the Brain. Cambridge University Press, 1999 – 206.
  4. Mowa i język, NeuroExpert Encyklopedia Neurofizjologii
  5. The Forgetting Curve: Why We Forget And How To Remember, Growth Engineering, 2023.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Scroll to Top
Przewiń do góry